Porady

1. Opony
2. Obręcze
3. Piasty
4. Stery
5. Suport
6. Korby
7. Łańcuch
8. Pedały

Stery, to najogólniej rzecz ujmując, zespół dwóch łożysk, umożliwiających skręcanie kierownicą. Dzięki nim widelec utrzymywany jest stabilnie i sztywno (tzn. bez luzów). Są one jednymi z najbardziej obciążonych łożysk w rowerze. Muszą one wytrzymać uderzenia powstające w wyniku pokonywania przeszkód. Ich newralgiczny punkt to uszczelnienie części dolnej, gdzie może dostawać się woda płynąca z przedniego koła.
Rozróżnia się dwa rodzaje sterów: tradycyjne (nakręcane) i tzw. a-head. W rowerach górskich coraz częściej stosowane są stery zintegrowane. Produkowane są tylko w wymiarze 1-1/8". Łożyska mają umieszczone wewnątrz główki ramy, przez co główka jest krótsza o ok. 10 mm, a jej średnica to min. 50 mm (podobno zwiększa to żywotność sterów).

Stery tradycyjne (nakręcane) można rozpoznać przez charakterystyczne zamocowanie widelca. Jest on utrzymywany od góry przez dwie duże nakrętki (najczęściej rozmiar klucza 32 lub 36 mm, zależny od wymiaru sterów -1 lub 1-1/8 cala), które nakręcone są na rurze sterowej. Nakrętki są skontrowane, co ma zapobiegać ich odkręcaniu, a co za tym idzie - powstawaniu luzów. Dolna część mostka wpuszczona jest do rury sterowej. Stery nakręcane dają większe możliwości regulacji wysokości mostka. Ich wadą jest podatność na luzowanie, wysoka masa oraz niska odporność na ekstremalne warunki. Zalety? Chyba tylko cena...

Stery typu a-head zbudowane są na innej zasadzie - widelec nie ma gwintu i utrzymywany jest przez mostek, który zaciska się na rurze sterowej. Luzy likwiduje się poprzez dokręcenie śruby w przykrywce mostka, przez co ściskamy system (po uprzednim poluzowaniu śrub z boku mostka, zaciskających mostek na rurze sterowej). Stery a-head mają prostą budowę, co sprawia, że są stosunkowo lekkie i łatwo je serwisować. Całą regulację można przeprowadzić za pomocą tylko jednego klucza (imbus 5 mm). Wady? Bardzo ograniczone możliwości regulacji wysokości wspornika oraz wysoka cena (topowe modele to koszt rzędu 400-500 PLN)

Trudno jest określić konkretną częstotliwość rozbierania i konserwowania sterów. Zależy to w dużej mierze od warunków pogodowych i stylu jazdy. Najczęściej wystarcza coroczne czyszczenie i smarowanie łożysk.
W większości sterów typu a-head zabieg konserwacji przebiega następująco:

• zdejmujemy przykrywkę sterów przez wykręcenie śruby
• luzujemy śruby wspornika i zdejmujemy go
  
• wyciągamy widelec (razem z kołem) i wypiętym hamulcem z ramy, jeżeli zachodzi taka konieczność uderzamy gumowym młotkiem (lub przez kawałek drewna) w rurę sterową i wybijamy go
• demontujemy wszystkie elementy sterów i układamy na czystym podłożu we właściwej kolejności
• wszystkie części dokładnie czyścimy, a następnie smarujemy dość dużą ilością wodoodpornego smaru
• całość montujemy w odwrotnej kolejności, zwracając uwagę na ułożenie uszczelnień
• zakładamy wspornik na rurę sterową, ale nie dokręcamy śrub do końca; zakładamy przykrywkę sterów i tak długo dokręcamy ją, aż stery nie będą miały luzów i jednocześnie będą się lekko obracały
• ustawiamy dokładnie wspornik i dokręcamy mocno śruby.

Jeśli chcemy wymienić całe stery na nowe, lepiej powierzyć to zadanie porządnemu serwisowi, który posiada specjalistyczne narzędzia do osadzania misek czy frezowania gniazd. Sama operacja nie jest trudna i można ją przeprowadzić samemu, ale serwis zrobi to o wiele dokładniej (łożyska muszą pracować w płaszczyznach idealnie do siebie równoległych), co przekłada się bezpośrednio na żywotność sterów.